O rundzie jesiennej, planach na zimowy okres przygotowawczy i nie tylko. Zapraszamy do lektury wywiadu z trenerem Legionovii – Mykolą Dremliukiem
REDAKCJA: Na początek chciałem zapytać o generalne odczucia dotyczące tej rundy – czy jest trener zadowolony z tego, jak ona przebiegła?
MYKOLA DREMLIUK: Witam serdecznie. Na pewno ilość punktowa i miejsce w tabeli dają duży niedosyt biorąc pod uwagę nasze ambicje i oczekiwania kibiców klubu. Natomiast od momentu naszego przyjścia do klubu widzimy jaki jest progres pod wieloma względami. Chociaż nie mieliśmy zbyt wiele czasu na poprawę i zmianę pewnych rzeczy, a jest ich naprawdę dużo, chłopaki od samego początku odpowiedzialnie podeszli do sprawy i za to chciałbym im podziękować. Wierze że tak i dalej będzie, a to napewno przeniesie lepsze rezultaty.
R: Zespół kończy rundę z czterema meczami bez porażki. Jak na to patrzeć? Czy to dobry prognostyk na przyszłość?
Liga pokazuje jak mocno trzeba być przygotowanym w każdym obszarze (motorycznym, taktycznym, technicznym i mentalnym) żeby zdobywać punkty. My z meczu na mecz wyglądaliśmy coraz lepiej, zrobiliśmy postępy w tych obszarach i to dało nam możliwość punktować w tych meczach. Ale musimy mocniej pracować żeby jednak więcej wygrywać.
R: Co w tej rundzie było na plus, a co na minus?
Na minus był sposób tracenia goli i było ich zdecydowanie za dużo. Słaba postawa mentalna w ciężkich momentach, po straconej bramce. Brakowało natychmiastowej reakcji. Ale powoli zaczęliśmy to zmieniać i to jest dużym plusem. Na plus również poprawa we wszystkich fazach gry, świadomości zawodników, odbieranie przez nich przekazywanej informacji. No i oczywiście plusem jest wprowadzenie młodych zawodników do gry, którzy dobrze sobie radzą i jak narazie wykorzystują swoje szanse.
R: Czy jest trener w stanie wyróżnić jakiegoś zawodnika za tą rundę, a kto ewentualnie zagrał poniżej oczekiwania?
Nie chce nikogo wyróżniać ponieważ każdy z zawodników miał lepsze i gorsze momenty, ale wszyscy chceli zrobić wiele dla dobra drużyny.
R: Pod koniec rundy jesiennej okazję debiutu otrzymali młodzi zawodnicy Dawid Maryniak oraz Jakub Sługocki, jak trener ocenia ich wejście do piłki seniorskiej?
U Dawida, jak narazie, podoba mi się podejście do sprawy, jego cierpliwość i świadomość. Ale czas pokaże czy jest w stanie utrzymać taki poziom. Kuba ma potencjał i musi dużo pracować nad sobą.
R: Wywołam jeszcze temat bramkarzy. Mamy obecnie w kadrze trzech młodych golkiperów. Każdy z nich miał już przyjemność zagrać w pierwszej drużynie. Jak trener ocenia ich dyspozycje?
Bramkarzy mają równe szansę na grę. Są młodzieżowcami i mają uczciwą rywalizację. Mają dobrego trenera z którym mogą się rozwijać i z którym omawiamy kto jest w lepszej dyspozycji i gotowy do gry. W ostatnich meczach bronił Dominik, zagrał dobrze i wysoko podniósł poprzeczkę dla nich wszystkich.
R: Kiedy wracamy do treningów i jak będzie wyglądał okres przygotowawczy. Na czym się skupimy w okresie zimowym. Ile zagramy sparingów i z kim?
Do treningów wrócimy w grudniu. Na 2 tygodni spotkamy się w okresie przejściowym. Zagramy grę kontrolną z Hutnikiem gdzie, prawdopodobnie, pojawią się testowani zawodnicy. A na koniec zagramy mecz z II i III zespołem w którym będziemy przyglądać się naszej młodzieży. Okres przygotowawczy zaczniemy 7 stycznia pod czas którego zagramy 6 gier kontrolnych (Serock, Hutnik, Polonia II, Wilga, Chlebnia i Pelikan). Będziemy doskonalić nasz model gry we wszystkich fazach i obszarach.
R: Czy w zespole przewidywane są jakieś zmiany personalne w zimowym okienku transferowym?
Napewno chcemy podnieść jakość i rywalizacje w zespole, a dla tego potrzebne są zmiany personalne, o których będziemy informować na bieżąco.
R: Jakie cele na rundę wiosenną stawia trener sobie i drużynie?
Cele ustalimy sobie wspólnie z Zarządem, sztabem i zespołem, żeby każdy był doceniony i czuł się odpowiedzialny za to co robimy.