KS Legionovia Legionowo

Strata w końcówce

Akcje w końcówce spotkania zdecydowały o ostatecznym wyniku meczu z Olimpią Elbląg. Byliśmy świadkami aż siedmiu trafień, z czego cztery należały do gospodarzy. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 4:3.

Już w pierwszych minutach Legionovia rozpoczęła intensywny atak na połowie gospodarzy. Efektem tego były liczne błędy Olimpii, po których sędzia gwizdał przewinienia. Gdy jednak to piłkarz Legionovii faulował, gospodarze nie skorzystali z prezentu, jakim był rzut wolny i Legionovia natychmiast przeszła do kontrataku. Stworzyła w tej akcji ogromne zamieszanie pod bramką rywala. Tak ofensywna gra niestety okazała się zgubna. Olimpia wykorzystała lukę w obronie i doskonała wrzutka z boku boiska zakończyła się bramką otwierającą wynik tego spotkania. Dwie minuty później gospodarze prowadzili już 2:0. Dwukrotnie naszego bramkarza pokonał Michał Ressel. Trener Jabłoński bardzo szybko zdecydował się na dokonanie pierwszej zmiany. Już w 23. minucie z boiska zszedł Kwiatkowski, w jego miejsce na murawie pojawił się Daniel Kraska. Obraz gry nieco się uspokoił i Legionovia znów zaczęła konstruować składne akcje. Po kolejnym już rzucie wolnym wybita sprzed bramki Olimpii piłka trafiła pod nogi Kalinowskiego, który pięknym strzałem z dystansu umieścił ją w bramce. Dobra postawa naszej drużyny zaowocowała wyrównującą bramką w 37. minucie. Jej zdobywcą był Krystian Miś. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

Chwilę po przerwie Olimpia wywalczyła rzut wolny, po który piłka wylądowała w bramce naszej drużyny, na szczęście czujny na swojej pozycji arbiter liniowy uniósł chorągiewkę i wskazał pozycje spaloną.  Gra nieco się zaostrzyła i sędzia musiał cz gęściej interweniować. Po jednym z przewinień dośrodkowanie z rzutu wolnego wykorzystał Daniel Kraska i wyprowadził Legionovię na prowadzenie. Przewagą nie cieszyliśmy się zbyt długo. Kilka minut później arbiter wskazał na jedenastkę, która została skutecznie zamieniona na gola dającego remis. Mecz nabrał ogromnego tempa. Co chwilę mogliśmy obserwować ataki z jednej, jak i drugiej strony. W 90. minucie spotkania Olimpia zdobywa czwartą bramkę i w ten sposób ustala wynik meczu. Nie pomogły doliczone przez arbitra trzy minuty. 

ZKS Olimpia Elbląg 4:3 KS Legionovia KZB Legionowo

ZKS Olimpia Elbląg: Daniel, Kubowicz, Wenger, Iwanowski, Pietroń, Bojas, Maciążek, Danowski, Ressel, Szuprytowski, Kolosov.
Rezerwa: Tułowiecki, Bukacki, Lisiecki, Burkhardt, Stępień, Niburski, Piceluk.

KS Legionovia KZB Legionowo: Wilk, Borenović, Krotofil, Goliński, Miś, Koziara, Malik, Garyga, Grzelak, Kalinowski, Kwiatkowski.
Rezerwa: Krzczuk, Dzięcioł, Wójcik, Kraska, Zaklika.

Facebook
Twitter
LinkedIn