Adam Łęcki: Naszym Celem jest przede wszystkim rozwój

Kolejny trener Akademii Legionovii Legionowo na tapecie! Tym razem o wypowiedź poprosiliśmy szkoleniowca rocznika 2009 oraz asystenta w 2007 Adama Łęckiego.

Jak długo trener pracuje w piłce nożnej?

Pierwsze kroki trenerskie postawiłem 10 lat temu, asystując u trenera Brychczego w Akademii GKP Targówek. Po dłuższej przerwie w roli trenera rozpocząłem współpracę z Akademią Legionovi w październiku 2016 roku asystując przy rocznikach 2006 i 2007.

Jak Twoim zdaniem zawodnika powinien wspierać klub, trener oraz rodzic?

Ze strony klubu zawodnik na pewno powinien otrzymać jak najlepsze warunki do rozwoju, precyzując mówimy tu o wykwalifikowanej kadrze trenerskiej, odpowiednich warunkach do treningu, systemem działania umożliwiającym prawidłową ścieżkę rozwoju. Główną rolą trenera oczywiście jest nauczenie zawodnika gry w piłkę nożną poprzez odpowiednio dobrane środki treningowe, natomiast kompetencję trenera dzieci muszą wykraczać ponad to. W pierwszej kolejności potrzeba by zaszczepić zamiłowanie do piłki, by treningi lżejsze czy cięższe, w upale czy w deszczu sprawiały radość. Kolejnym aspektem jest bardzo ważna funkcja wychowawcza, gdzie trener jest autorytetem i ma możliwość wpoić od najmłodszych lat kilka prostych zasad, które mogą ułatwić później radzenie sobie w życiu dorosłym. Rodzic jest tak samo ważny w procesie prawidłowego rozwoju zawodnika. Powinien pomagać w organizacji dnia codziennego, we wczesnym etapie zapewnić możliwość udziału w treningach i meczach. W miarę możliwości dbać o właściwe odżywianie i wspierać powodując pozytywną zmianę w samopoczuciu i zachowaniu dziecka.

Co według Ciebie jest najważniejsze w rozwoju młodego zawodnika?

Przede wszystkim uświadomienie zawodnika, że kluczem do sukcesu jest ciężka praca. By był świadomy, że zawsze można być lepszym i coś jest do poprawy, aby nie spoczął na laurach przy sukcesach ale też zawsze wierzył w siebie kiedy przyjdą porażki.

Prowadzisz aktualnie rocznik 2009 awansując z nim do wyższej ligi. Pomagasz również przy roczniku 2007. Jak byś ocenił współpracę z chłopakami?

Zgadza się, od 2 lat mam przyjemność prowadzić rocznik 2009 i od początku pracy w Akademii wciąż pomagać Trenerowi Łukaszowi przy roczniku 2007. Widząc ogromne zaangażowanie chłopców na treningach, a przy tym ich radość gdy tylko wchodzą na boisko oceniam bardzo dobrze naszą współpracę. To prawda w zeszłym sezonie wywalczyliśmy awans do wyższej ligi, ale naszym celem jest przede wszystkim rozwój. Sukcesy ligowe traktujemy tylko i wyłącznie jako nagrodę za dobrą pracę.

Jak wygląda współpraca z Akademią Legionovii Legionowo?

Akademia co ważne cały czas stara się być lepsza, inwestując w sprzęt jak np. fotokomórki lub wagę elektroniczną pokazuję, że chcę się rozwijać. My jako trenerzy mamy jasno określony cel oraz plan pracy.

Co powiedziałbyś rodzicom, którzy uczestniczą w rozwoju młodego piłkarza?

Aby potrafili i pamiętali oddzielać role, nawet jeśli posiadają wiedzę bo np. sami kiedyś grali. Rodzic zawsze powinien pozostać rodzicem, bez przejmowania roli trenera. Dla dziecka trener zawsze jest jeden i to on powinien być od wszystkich boiskowych uwag.

Co doradziłbyś zawodnikom, których szkolisz by jak najlepiej się rozwijali?

By nigdy nie rezygnowali z marzeń i każdego dnia chcieli być lepszymi zawodnikami, a przede wszystkim by granie na każdym poziomie sprawiało im radość.