KS Legionovia Legionowo

Suchecki: Dużym atutem jest zaangażowanie trenerów i indywidualne podejście do zawodników

Zapraszamy na rozmowę z Joanną i Przemysławem Sucheckimi, czyli rodzicami Rafała, Łukasza i Szymona, którzy trenują na co dzień w Akademii Legionovii Legionowo.

Rafał (rocznik 2011), Łukasz (rocznik 2013) i Szymon (rocznik 2017)… Jesteście wyjątkową rodziną, bowiem trzech Państwa synów stawia swoje pierwsze, piłkarskie kroki w naszej akademii. Dlaczego wybór padł właśnie na Legionovię? 

Tata Przemek: To nie my wybraliśmy Legionovię, to Legionovia wybrała nas. Podczas wspólnego wyjścia na boisko podszedł do mnie trener i zaprosił Rafała oraz Łukasza na trening do akademii. To był sierpień 2018 roku i tak to się zaczęło.

Kiedy chłopcy złapali piłkarskiego bakcyla i powiedzieli „Mamo, tato! Chcę grać w piłkę!”? 

Tata Przemek: Piłka nożna była zawsze obecna w naszym domu. Jednak od momentu, gdy Rafał i Łukasz zaczęli chodzić na treningi, dotychczasowa zabawa zaczęła przeradzać się w pasję. Szymon natomiast chciał grać w piłkę jak bracia i w maju 2021 roku rozpoczęła się jego przygoda w Piłkarskim Przedszkolu Legionovii.  

Co podoba Wam się w naszej akademii i co nas wyróżnia na tle innych klubów? 

Tata Przemek: Tutaj zawsze dużo się dzieje. Nasz kalendarz wypełniony jest po brzegi treningami, meczami i turniejami. Dużym atutem jest zaangażowanie trenerów i indywidualne podejście do zawodników.  

Gdybyście mieli opisać jednym słowem Akademię Legionovii Legionowo, to byłoby to… 

Mama Asia: Treningi. 

Czy między chłopcami (jak to między braćmi) istnieje czasem pewien rodzaj rywalizacji? 

Mama Asia: Tak, każdy z nich ma inny charakter. Gdy grają razem w piłkę, to żaden nie odpuszcza. Jednak oprócz rywalizacji, która uczy ich wytrwałości, zawsze mogą na siebie liczyć.  

Bardzo dziękuję za rozmowę!

Facebook
Twitter
LinkedIn