Pechowe spotkanie z Unią. Pierwsza strata punktów (Zdjęcia)

Legionowianie dość pechowo przegrali sobotnie spotkanie ligowe przed własną publicznością. Mecz zakończył się porażką Legionovii z Unią Skierniewice 0:1.

Od początku meczu widać było w graczach obydwu drużyn nerwowość i chęć zdominowania spotkania. Niestety wiele niedokładnych podań ze strony gospodarzy jak i gości nie podwyższały poziomu tego meczu. Nie mieliśmy zbyt dużo sytuacji bramkowych. Pierwszą z nich mieli goście gdzie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego minimalnie pomylił się zawodnik Unii uderzając piłkę głową. Idealną sytuację dla Legionovii miał Marcin Burkhardt, lecz i on pomylił się przy strzale. W tej części meczu nie oglądaliśmy bramek.

Wydawało się, że w drugiej połowie legionowianie wyjdą lepiej zorganizowani niż w pierwszej części i tak było. Gra gospodarzy polepszyła się, lecz goście również pokazywali swoje lepsze oblicze. Był to typowy mecz na bezbramkowy remis. Los jednak chciał zupełnie inaczej. W 59. minucie meczu dośrodkowanie w pole karne wykorzystał zawodnik Unii, Michał Czaplarski. Po tym trafieniu goście postawili przysłowiowy „autobus” na swoim polu karnym. Ataki „Novii” przypominały walenie głową w mur. Niestety nie udało się wyrównać stanu meczu i trzy punkty pojechały do Skierniewic.

Następne spotkanie legionowianie rozegrają na wyjeździe. Przeciwnikiem Legionovii będzie ŁKS Łomża. Mecz został zaplanowany na sobotę na godzinę 15:00.

GALERIA ZDJĘĆ

Legionovia Legionowo – Unia Skierniewiece 0:1 (0:0)

0:1 59. Marcin Czaplarski.

Legionovia: Jakub Stefaniak – Jakub Kabala, Sebastian Weremko, Daniel Choroś, Kacper Górski, Konrad Zaklika (83. Jakub Karabin), Eryk Więdłocha, Patryk Koziara, Marcin Burkhardt (63. Luka Janković), Piotr Krawczyk (53. Filip Kowalczyk), Karol Podliński (74. Patryk Paczuk).

Unia: Wojciech Jaroszko – Krzysztof Wojciechowski, Konrad Kowalczyk, Patryk Pomianowski, Kamil Łojszczyk, Maciej Wyszogrodzki (83. Mateusz Wodzyński), Michał Czaplarski, Adrian Pręgowski, Tomasz Kolus, Damian Warchoł (90. Maciej Nalej), Konrad Niedzielski (67. Patryk Bojańczyk).